Notka redakcyjna: wspieramy od zawsze Watchdog Polska. Pisaliśmy o nim w 2016 roku a teraz aktualizujemy wpis. Na końcu znajdziecie trochę nowości co udało im się zdziałać do 2025 roku w temacie monitoringu instytucji publicznych i obywatelskiej kontroli władz.
WatchDog Polska – pomagają nam, pomóżmy im
Czy znacie Watchdog Polska? Jeśli nie to najwyższy czas. W dzisiejszych czasach każdy obywatel MUSI znać tą organizację. Rzecz w tym abyśmy nie byli bezradni wobec służb i władzy i to niezależnie kto rządzi. Oczywiście, możecie powiedzieć, że i tak niewiele zrobią ale to byłoby zbytnie uproszczenie. Watchdog Polska jest stowarzyszeniem, które ma już spore osiągnięcia. Przy okazji weryfikacji popularności zauważyłem nawet zainteresowanie na poziomie 100.000 unikalnych użytkowników w miesiącu lutym 2016. To dobry znak. Znak, że dobrze pracują a i społeczeństwo coraz więcej od nich wymaga.
Do czego natomiast my możemy przydać się im? Odnajdując i dostarczając ŚLADY czyli punkty zaczepienia, po których oni mogą dojść do afer, nieprawidłowości, działań niezgodnych z duchem społeczeństwa demokratycznego. Jeśli coś takiego Wam się przydarzy – piszcie do nich śmiało. Obywatel nie jest bezradny wobec władzy.
To była dobra wiadomość. Teraz czas na niedobrą. Mimo wysiłków Watchdog-a niestety władza plus odpowiadające im sądy potrafią czasami skutecznie odbić piłkę i nie pozwalają zaglądnąć do swoich tajemnic. Takim przykładem jest sprawa, z którą zwrócili się oni do sądu. Chodziło o wyjawienie zakresu działań prowadzonych przez władze w zakresie rozpoznawania i zapisywania danych dotyczących aut poruszających się na naszych ulicach. System ten zaimplementowany jest w monitoringu zainstalowanym na naszych ulicach. Dzisiejszy rozwój technik analitycznych, oparty o BigData (czyli zaawansowane analizy ogromnych zbiorów danych) pozwala bardzo precyzyjnie namierzać każde auto, ustalać trasy przejazdów, godziny pobytów itd. Oczywiście, gdyby dotyczyło to tylko przypadków kryminalnych to nie byłoby to problemem. Ale niestety mamy tu do czynienia z brakiem nadzoru sądowego nad danymi, które przekształcają się w czyste szpiegowskie działania będące w rękach nieustalonych osób.
To wymaga i usprawiedliwia rozwój takich instytucji jak Watchdog. Bo nie chodzi tu o wykorzystanie danych w takich cenach jak zdrada męża czy żony ale o bezpieczeństwo całego społeczeństwa. To taki najlepiej rozumiany Snowden naszych czasów.
Wspierajcie ich dla naszego wspólnego dobra.
Aktualizacja: WatchDog Polska – Czego udało im się dokonać
Wyobraźcie sobie, jak w 2016 roku mała organizacja WatchDog Polska, znana jako Sieć Obywatelska, nagle nabrała wiatru w żagle – podwoiła swój zasięg, zyskując tysiące fanów i 40 wolontariuszy, którzy ruszyli z kampanią „Dbamy o lepszą codzienność”.
Wtedy, niczym strażnicy jawności, zaczęli inspirować lokalne grupy do walki o przejrzystość władzy, tworząc inicjatywy z magicznym słowem „jawny” w nazwie.
Rok później, w 2017, edukowali Polaków o prawie do informacji, budując mosty między obywatelami a urzędami. Przychodzi 2018, a oni świętują rocznice, podkreślając, jak ważne są prawa obywatelskie w codziennym życiu.
Monitoring instytucji publicznych 2016-2023 to był koszmar
Do 2019 utrzymują status organizacji pożytku publicznego, wspierając lokalne akcje i rosnąc w siłę.
W burzliwych latach 2020-2022 rozwijają portal informacjapubliczna.org, oferując darmową pomoc prawną i walcząc o transparentność.
W 2023 liczą już 62 członków, tworząc potężną sieć strażników demokracji.
Rok 2024 przynosi raport o stanie jawności, gdzie analizują zmiany w prawie i monitorują urzędy.
A w 2025 przenoszą siedzibę do nowej lokalizacji w Warszawie, organizują spotkania po całej Polsce i prowadzą podcasty, inspirując do kontroli władzy.
Dziś WatchDog Polska to wasi życzliwi sojusznicy w budowaniu otwartej Polski, gdzie każdy może pytać i zmieniać świat na lepsze.
